STENDERS Chabrowa Musująca Kula do Kąpieli
Ta ręcznie wykonana kula do kąpieli wypełni Twoją łazienkę atmosferą północnego lata. Gdy będziesz cieszyć się rytuałem kąpieli, Twoją skórą zaopiekują się sól morska i olej z pestek winogron. Poczuj delikatność płatków chabru, który lekko muskać będzie Twoją skórę, dbając o jej piękno. http://www.stenders-cosmetics.pl/cornflower-bath-bubble-ball
Opis producenta jest naprawdę inspirujący i piękny i taki zachęcający. Szkoda tylko w rzeczywistości to tak nie do końca wszystko fajnie wygląda. Przynajmniej u mnie tak było.
Kulę już zużyłam do kąpieli i ponownie takiej samej bym nie kupiła. Cieszę się bardzo, że dostałam ją w pudełku UROK Edycja II - KLIK, ponieważ znajdowały się tak również inne kosmetyki.
Sugerowana cena producenta to 15 zł za 130g. Na stronie sklepu widziałam tą kulę za 10 zł w promocji.
Kula po odfoliowaniu właściwie nie pachnie. Po wrzuceniu do wanny również nie. Ładnie się pieni, jak zresztą każda kula, którą wrzucałam do tej pory.
Kula zawiera w sobie płatki chabra bławatka, które oczywiście zostają uwolnione i zanurzamy się w wannie wypełnionej wodą i tymi płatkami. No i git, tylko, że one nic nie robią, mnie nie muskały, ale za to przyklejały się do wanny i później musiałam je zmywać.
Wrażenia pielęgnacyjnego również jakoś nie odczułam, dlatego byłam lekko zawiedziona i czułam mały niedosyt.
oraz
STENDERS 24-Karatowy Złoty Krem do Ciała
Luksusowy i bogaty krem sprawi, że Twoja skóra będzie aksamitnie gładka i miękka. Wzbogacony został cennymi składnikami takimi jak 24 -karatowe złoto, ekstrakt z granatu i olej arganowy by dbać o piękno skóry w niezwykle wyszukany sposób. Elegancki zapach został zaprojektowany przez laboratorium Govindam by nadać mu prawdziwie szlachetny wymiar. http://www.stenders-cosmetics.pl/24-karatowy-zloty-krem-do-ciala
Jest to tylko próbka, która znajdowała się w pudełku UROK Edycja II.
Wystarczyła mi na posmarowanie ramion i dekoltu (szał). Był to bardzo przyjemny krem. Naprawdę. Bardzo dobrze się rozprowadzał, miał przyjemną konsystencję. Drobinki złota są dosyć sporawe, więc je widzimy na skórze jak się mienią. Działanie nawilżające, czy też odżywiające praktycznie nie istnieje.
Generalnie całkiem przyzwoicie i dlatego patrzymy na cenę produktu pełnowymiarowego na stronie Stenders i widzimy ah tylko 80 zł.
Wtedy też nasza przyjemność z używania tego przeciętniastego kremu spada do zera i zastanawiamy się dlaczego u licha ten krem tyle kosztuje i nie jest tyle wart.
Pozdrawiam
Myslalam ze ta kula do kąpieli lepiej sie spisze :-(
OdpowiedzUsuńTeż tak sobie myślałam, dlatego też byłam raczej zawiedziona.
Usuń