Joanna, Naturia, Odżywka z Makiem i Bawełną do Włosów Farbowanych


opis producenta:


skład:


Odżywkę kupiłam w drogerii Sekret Urody, zapłaciłam 4 zł. Jej pojemność to 200 ml.

Szczerze mówiąc to bardzo się ucieszyłam gdy się skończyła. Nie kupię więcej

Dlaczego?

Ponieważ bardzo się nie sprawdziła na moich włosach. Używałam ją razem z szamponem Garnier Sekrety Prowansji Morela, którego recenzję możecie przeczytać TU.
Niestety, ale taki duet bardzo obciążał moje włosy. Stwierdziłam, że winę ponosi szampon, ale koniec końców to ta niepozorna odżywka była wszystkiemu winna.

Konsystencja jest dosyć płynna, choć była bardziej "kremowa", niż odżywce Joanna Naturia wrzos i pokrzywa, której recenzję możecie przeczytać TU
Myślałam nawet, że będzie lepsza w działaniu, no ale cóż, przeliczyłam się.

Zapach jest przyjemny, nie kojarzy się z makiem czy bawełną, ale i tak jest ładny.

Wydajność była raczej słaba, co w tym wypadku było błogosławieństwem.

Zraziłam się chwilowo do odżywek Joanny i robię sobie od nich przerwę.


Komentarze

Popularne posty