Eveline Cosmetics maski Botanic Expert
Witajcie,
dzisiejszy post dotyczy dwóch masek Eveline Cosmetics z serii Botanic Expert. Maski te kosztowały 9,99 zł każda i zakupiłam je w Biedronce. Strasznie chciało mi się je mieć, ale czy się sprawdziły? Zapraszam poniżej.
Oczyszczająca Maseczka Detoksykująca Aktywny Węgiel i Jagody Acai
Maska przeznaczona jest do cery mieszanej, tłustej i trądzikowej. Według producenta wystarcza do 10 aplikacji. Jest to maska 3w1 :
- usuwa zanieczyszczenia
- zapobiega zaskórnikom
- reguluje wydzielanie sebum
Głównymi, aktywnymi składnikami są :
- jagody Acai - silny antyoksydant, działają przeciwstarzeniowo i odświeżająco
- kaolin - wygładza i oczyszcza skórę
- węgiel aktywny - wychwytuje zanieczyszczenia, toksyny czy sebum
- olej migdałowy - ujędrnia i uelastycznia, chroni przed utratą nawilżenia
- kompleks Evermat - reguluje produkcję sebum , zapobiega nieestetycznemu błyszczeniu cery i długotrwale matuje
- AquaPro City Anti-Pollution System - neutralizuje działanie wolnych rodników i zanieczyszczeń, chroni przed szkodliwym działaniem miejskiego powietrza oraz zapobiega przesuszeniom
Fiu, gdy to wszystko przeczytałam byłam wniebowzięta. Producent rzeczywiście dosyć porządnie się napracował i roztoczył wspaniałą wizję działania tej maski. Dlatego się skusiłam.
To teraz rzeczywistość.
Maska jest szara i dosyć kremowa. Nieźle przylega do twarzy. Dobrze się rozprowadza i bezproblemowo zmywa. Działanie miała raczej średnie/znikome, bo moją skórę delikatnie odświeżyła, no może oczyściła. To wszystko.
Nie przepadałam za nią, ponieważ odczuwałam dosyć duży dyskomfort podczas aplikacji. Bardzo mnie swędziało i drapało w okolicach nosa. Dlatego też dosyć szybko zmywałam, bo nie mogłam już wytrzymać. Jak wydajność? mi wystarczyła na 4 użycia i nie nakładałam jakoś spektakularnie dużo tej maski na twarz i szyję.
Nawilżająca Maseczka Ujędrniająca Kwas Hialuronowy + Aloes
Maska przeznaczona jest do cery normalnej i suchej. Według producenta wystarcza do 10 użyć. Jest to również maska 3w1 i jej głównym zadaniem jest:
- doskonałe nawilżenie
- poprawia elastyczność
- intensywnie wygładza
Głównymi, aktywnymi składnikami są:
- wyciąg z aloesu - przyspiesza regeneracje naskórka, nawilża i chroni przed utratą wody
- masło shea - odżywia i chroni przed wysuszeniem skóry
- kolagen acacia - ujędrnia, przywraca sprężystość i elastyczność
- kompleks witamin A,E i F - spowalnia proces starzenia, wygładza i wspomaga regenerację
- Lipomoist - intensywnie nawilża i odświeża
- D-panthenol i alantoina - koi, przyspiesza regenerację, regulują gospodarkę wodną i nadają skórze jędrność
- kwas hialuronowy - redukuje zmarszczki, intensywnie nawilża oraz nadaje miękkość i gładkość.
Ta maska również mnie nie zachwyciła, tak słowem wstępu. Działanie na mojej skórze było bardzo średnie i przeciętne. Uczucie swędzenia i drapania występowało już nie tylko koło nosa, ale również na policzkach. Zmywałam ją dosyć szybko zatem. Konsystencja była dosyć lekka, jakby żelowa. Kolor był mocno podrasowany, zielony. Są flamastry w takim odblaskowym, zielonym kolorze i właśnie to był kolor tej maski. Tak nie do końca pokrywała skórę. Widać było prześwity.
Podsumowując : miałam wielką ochotę przetestować te maski i zupełnie się u mnie nie sprawdziły. Było w nich coś, co mnie podrażniało (niestety). W serii masek Botanic Expert znajduje się również maska do cery dojrzałej, ale po dwóch niewypałach darowałam ją sobie.
podrawiam
Mnie kosmetyki do twarzy tej marki nigdy nie kusiły. Jak widać - słusznie. :)
OdpowiedzUsuń