Shiny Box Marzec 2017
Pani Wiosna
Pudełko przyszło do mnie już jakiś czas temu, ale chciałam przetestować wszystkie kosmetyki. Niektóre z nich musiały poczekać na swoją kolej, bo chciałam skończyć kosmetyki zaczęte. Pudełko bardzo mi się podoba, choć wg. twórców pudełka wiosna kojarzy się z czystymi włosami, bo znalazły się aż dwa ;-). Mimo to, w sumie to podoba mi się i z miłą chęcią testowałam wszystkie kosmetyki.
LashVolution Serum Pobudzające Wzrost Rzęs
Cena - 79 zł za 3 ml. W pudełku znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Podobno jest to kosmetyk kultowy, rewelacyjny, fantastyczny itd. W sumie to nigdy nie używałam odżywki do rzęs ani serum do rzęs, bo nie mam jakoś problemów z łamliwymi czy wypadającymi rzęsami. Zawsze jednak miło wypróbować nowy kosmetyk, zwłaszcza, że pewnie nie kupiłabym go sama.
Niestety w moim wypadku rzęsy nie poznały się na tym serum i po 2 tygodniach stosowania nie zauważyłam żadnego efektu. Nakładam wg. zaleceń producenta, codziennie na noc, ale niestety nic się nie zmieniło. Ani grubość, ani długość, ani nie zauważyłam wzmocnienia rzęs. Równie dobrze mogę go nie używać. Na szczęście nie podrażnia i nie uczula moich oczu.
Przestałam używać, odpuściłam, bo nie chciałam zaszkodzić swoim rzęsom.
Schwarzkopf Got2b Fresh it Up Suchy Szampon Extra Fresh
Cena - 18,99 zł za 200 ml. W pudełku znalazłam opakowanie 100 ml.
Niestety recenzja pojawi się dopiero wtedy gdy go użyję, a teraz czeka na swoją kolej.
Schwarzkopf Schauma Nature Moments Szampon Zwiększający Objętość Zioła Prowansalskie i Lawenda
Cena - 10,99 zł za 400 ml. W pudełku znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Pierwsze wrażenie było raczej na "nie", ponieważ a) szampon, czyli takie nic specjalnego, b) trafił mi się szampon przeznaczony do włosów cienkich, a ja takich nie mam i c) zapach lawendy i ziół prowansalskich nie jest tym co tygryski lubią najbardziej.
Zaczęłam jednak używać i jestem zachwycona. Zapach nie jest śmierdliwy, właściwie to go nie wyczuwam. Konsystencja jest dosyć gęsta i wystarczy niewielka ilość na umycie włosów. Bardzo dobrze się pieni i najważniejsze moje włosy pokochały ten szampon. Rewelacyjnie się układają, nie są sianowate i wyglądają po prostu pięknie. Mam włosy krótkie, ale jest ich dużo, więc ułożenie fryzury jest zajęciem dosyć skomplikowanym i pracochłonnym. Ten szampon mi w tym pomaga, więc nie muszę nakładać dodatkowych środków do modelowania włosów.
Na pewno sięgnę po inne warianty zapachowe.
Koniecznie po umyciu włosów muszę użyć odżywki, bo są dosyć szorstkie w dotyku. Dla mnie to jednak nie jest problem, bo i tak używam. Bardzo dobrze sprawdza się połączenie tego szamponu z odżywką Marion nawilżenie w formie sprayu, bo nie obciąża włosów.
Pierwsze wrażenie było raczej na "nie", ponieważ a) szampon, czyli takie nic specjalnego, b) trafił mi się szampon przeznaczony do włosów cienkich, a ja takich nie mam i c) zapach lawendy i ziół prowansalskich nie jest tym co tygryski lubią najbardziej.
Zaczęłam jednak używać i jestem zachwycona. Zapach nie jest śmierdliwy, właściwie to go nie wyczuwam. Konsystencja jest dosyć gęsta i wystarczy niewielka ilość na umycie włosów. Bardzo dobrze się pieni i najważniejsze moje włosy pokochały ten szampon. Rewelacyjnie się układają, nie są sianowate i wyglądają po prostu pięknie. Mam włosy krótkie, ale jest ich dużo, więc ułożenie fryzury jest zajęciem dosyć skomplikowanym i pracochłonnym. Ten szampon mi w tym pomaga, więc nie muszę nakładać dodatkowych środków do modelowania włosów.
Na pewno sięgnę po inne warianty zapachowe.
Koniecznie po umyciu włosów muszę użyć odżywki, bo są dosyć szorstkie w dotyku. Dla mnie to jednak nie jest problem, bo i tak używam. Bardzo dobrze sprawdza się połączenie tego szamponu z odżywką Marion nawilżenie w formie sprayu, bo nie obciąża włosów.
Bielenda Professional Formula Mikrodermabrazja 3-fazowy zabieg wygładzający
Cena - 4,93 zł za 3x3 g. W opakowaniu znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Pierwsze wrażenie : "ojoj, taki przeciętny kosmetyk, który można kupić właściwie wszędzie, w każdej drogerii?" Nie za bardzo mi się to spodobało. Jestem jednak fanką wszelakich masek i z miłą chęcią sięgam po nowości w mojej kosmetyczce. Ten zabieg mnie zachwycił i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z rezultatu.
Ale po kolei. Cała ta zawartość wystarcza na jedno użycie. Myślałam, że peelingu będzie troszkę więcej, ale po rozcięciu okazało się, że nic z tego.
Peeling jest gruboziarnisty, dosyć mocno odczuwalny na twarzy. Sama zawsze wybieram drobnoziarniste lub enzymatyczne, bo nie lubię tak mocno ścierać naskórka "na raz". Jest dosyć "tłusty", olejkowy, przynajmniej ja miałam takie wrażenie, bo pozostała mi taka delikatna warstewka na twarzy.
Kolejnym etapem jest serum - przyjemny olejek, który koi skórę po peelingu. Bardzo przyjemne uczucie.
Ostatnim etapem jest maska. Może się będę czepiać, ale opakowanie z maską nie jest do końca przemyślane, trzeba rozcinać z wszystkich stron, żeby wydobyć całość. Maski jest akurat tyle, żeby pokryć twarz, przy czym nie bądźmy rozrzutni, bo nam braknie. Jest kremowa i przyjemna. Dobrze się nakłada i przyjemnie wchłania w skórę.
Efekt końcowy : skóra jest niesamowicie gładka i miękka w dotyku. Ukojona i rozświetlona. Nie mogłam przestać się dotykać. Stosowałam na wieczór i następnego dnia efekt był jeszcze wyczuwalny na skórze.
Z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie.
Pierwsze wrażenie : "ojoj, taki przeciętny kosmetyk, który można kupić właściwie wszędzie, w każdej drogerii?" Nie za bardzo mi się to spodobało. Jestem jednak fanką wszelakich masek i z miłą chęcią sięgam po nowości w mojej kosmetyczce. Ten zabieg mnie zachwycił i jestem bardzo, ale to bardzo zadowolona z rezultatu.
Ale po kolei. Cała ta zawartość wystarcza na jedno użycie. Myślałam, że peelingu będzie troszkę więcej, ale po rozcięciu okazało się, że nic z tego.
Peeling jest gruboziarnisty, dosyć mocno odczuwalny na twarzy. Sama zawsze wybieram drobnoziarniste lub enzymatyczne, bo nie lubię tak mocno ścierać naskórka "na raz". Jest dosyć "tłusty", olejkowy, przynajmniej ja miałam takie wrażenie, bo pozostała mi taka delikatna warstewka na twarzy.
Kolejnym etapem jest serum - przyjemny olejek, który koi skórę po peelingu. Bardzo przyjemne uczucie.
Ostatnim etapem jest maska. Może się będę czepiać, ale opakowanie z maską nie jest do końca przemyślane, trzeba rozcinać z wszystkich stron, żeby wydobyć całość. Maski jest akurat tyle, żeby pokryć twarz, przy czym nie bądźmy rozrzutni, bo nam braknie. Jest kremowa i przyjemna. Dobrze się nakłada i przyjemnie wchłania w skórę.
Efekt końcowy : skóra jest niesamowicie gładka i miękka w dotyku. Ukojona i rozświetlona. Nie mogłam przestać się dotykać. Stosowałam na wieczór i następnego dnia efekt był jeszcze wyczuwalny na skórze.
Z chęcią sięgnę po kolejne opakowanie.
Bell High Definition Photo Creamy Rouge Kremowy Róż do Policzków Idealny do Zdjęć
Posiadam kolor numer 02
Cena - 12,99 zł. W opakowaniu znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Jest to kolejny rodzaj kosmetyku, którego nigdy nie używałam. Jakoś tak nie wiedziałam jak by się tu dobrać do różu, nie potrafiłam dobrać koloru, ani tym bardziej bawić się w rozprowadzanie na twarzy( bo gdzie, bo jak itd.).
Cieszę się zatem, że mogłam wypróbować taki róż i w takiej konsystencji, ponieważ jest dosyć prosty w obsłudze. Forma jest kremowa, dobrze się rozciera na policzkach. Nie pozostawia wyraźnych krawędzi, ani dziwnych nieroztartych placków. Kolor jest dosyć uniwersalny, nie jest wściekle ciemny i różowy, tylko dosyć naturalny.
Jak dla mnie bardzo przyjemny kosmetyk.
Jest to kolejny rodzaj kosmetyku, którego nigdy nie używałam. Jakoś tak nie wiedziałam jak by się tu dobrać do różu, nie potrafiłam dobrać koloru, ani tym bardziej bawić się w rozprowadzanie na twarzy( bo gdzie, bo jak itd.).
Cieszę się zatem, że mogłam wypróbować taki róż i w takiej konsystencji, ponieważ jest dosyć prosty w obsłudze. Forma jest kremowa, dobrze się rozciera na policzkach. Nie pozostawia wyraźnych krawędzi, ani dziwnych nieroztartych placków. Kolor jest dosyć uniwersalny, nie jest wściekle ciemny i różowy, tylko dosyć naturalny.
Jak dla mnie bardzo przyjemny kosmetyk.
Jadwiga Polska Papka do Cery Trądzikowej
Cena - 30 zł za 30 ml. W pudełku znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Zawsze chciałam sobie kupić kosmetyk marki Jadwiga, dlatego bardzo ucieszyłam się, że trafił mi się w pudełku.
Tak się składa, że nie mogę sobie poradzić z rozdrapaną krostką. Ta papka dosyć korzystnie rozprawia się z nią. W każdym razie odkąd ją nakładam na nią, znacznie się zmniejszyła i zaczęła zmniejszać. Troszkę ją wysuszyło i rozjaśniło. Nareszcie zaczyna znikać. Jakby na to nie patrzeć papka pomogła, co mnie cieszy. Nie wiem natomiast dlaczego ten kosmetyk jest "papką" bo ma dosyć płynną konsystencję.
Zawsze chciałam sobie kupić kosmetyk marki Jadwiga, dlatego bardzo ucieszyłam się, że trafił mi się w pudełku.
Tak się składa, że nie mogę sobie poradzić z rozdrapaną krostką. Ta papka dosyć korzystnie rozprawia się z nią. W każdym razie odkąd ją nakładam na nią, znacznie się zmniejszyła i zaczęła zmniejszać. Troszkę ją wysuszyło i rozjaśniło. Nareszcie zaczyna znikać. Jakby na to nie patrzeć papka pomogła, co mnie cieszy. Nie wiem natomiast dlaczego ten kosmetyk jest "papką" bo ma dosyć płynną konsystencję.
Delia Good Foot Krem do Stóp Regulator Potliwości
Cena - 6,70 zł za 100 ml. W pudełku znalazłam opakowanie pełnowymiarowe.
Bardzo dobry krem do stóp. No naprawdę ;-). Idealny do codziennego stosowania. Ma lekką i kremową konsystencję. Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy na stopach. Bardzo przyjemnie, świeżo pachnie. Idealny jest na wiosnę/ lato.
Troszkę banalna recenzja, ale jest to dosyć przyzwoity krem, za niewielkie pieniądze.
Jest to mój kolejny kosmetyk Delia i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podoba ta Firma.
Bardzo dobry krem do stóp. No naprawdę ;-). Idealny do codziennego stosowania. Ma lekką i kremową konsystencję. Bardzo dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy na stopach. Bardzo przyjemnie, świeżo pachnie. Idealny jest na wiosnę/ lato.
Troszkę banalna recenzja, ale jest to dosyć przyzwoity krem, za niewielkie pieniądze.
Jest to mój kolejny kosmetyk Delia i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podoba ta Firma.
Glov Hydro Demaquillage Quick Treat Mini Rękawica do Poprawy Makijażu
Cena - 14,90 zł, jest to limitowana, kolorowa edycja. W pudełku znalazłam produkt pełnowymiarowy.
Recenzja tego kosmetyku pojawi się niestety za 2-3 miesiące, bo chciałabym skończyć wszystkie kosmetyki do demakijażu, które posiadam. Musi poczekać na swoją kolej i na podróż.
Recenzja tego kosmetyku pojawi się niestety za 2-3 miesiące, bo chciałabym skończyć wszystkie kosmetyki do demakijażu, które posiadam. Musi poczekać na swoją kolej i na podróż.
Komentarze
Prześlij komentarz