Wibo, Lovely, Color Wear, Long Lasting Lipstick, Pomadka do Ust z Formułą Długotrwałą o Intensywnym Kolorze




Nie udało mi się niestety zrobić zdjęcia tej szminki na ustach, bo aparat po prostu nie był w stanie jej pokazać. Jest to dosyć jasny kolor, bardzo popularny i na ustach wygląda dokładnie tak jak w opakowaniu. Mój aparat niestety nie dostrzegał szminki na ustach.



Tak wygląda na skórze:



Już mi się kończyła :


Tak kolor wygląda na czymś białym:



Kupiłam ją w Rossmannie, w promocji 1 + 1 gratis, ta promocja była w okolicach jesieni 2014 roku. Zapłaciłam za nią ok. 5 zł, pojemność - 2g.

Używałam jej bardzo długo. Najpierw oczywiście swoje odleżała na półeczce. Później stosowałam sporadycznie, aż zaczęłam się nią malować regularnie. Akurat wiosna zawitała do nas. Skończyłam ją niedawno, czyli jesienią. Mam zatem porównanie, jak warunki atmosferyczne wpływają na nią i to jak się nią maluje, no i oczywiście efekt końcowy.

Gdybym miała powiedzieć jednym zdaniem, co sądzę tej pomadce, to powiedziałabym, że nie zachwyca. Właściwie to nie lubiłam jej. Im dłużej ją stosowałam tym mniej za nią przepadałam.

Kolor jest ładny. "Codzienny", zwykły, jest wiele pomadek w takim jasno - różowym kolorze. Jest matowa. Nie ma żadnych drobinek. 

Nie nawilża. Choć może jest to zbyt radykalne stwierdzenie. W lecie, przy upałach właściwie coś tam nawilżała lepiej. Miałam niestety takie nieprzyjemne wrażenie ciągłego wysuszenia ust. Dodatkowo upały działały na jej korzyść, bo stawała się wtedy bardziej aksamitna, rozpuszczała się troszkę w opakowaniu, przez co była bardziej kremowa i lepiej się nią malowało. 
Wiosną i jesienią była niestety bardziej "sucha", zbita i brzydko wyglądała na ustach.

No właśnie, jak wyglądała na ustach? nieciekawie. Powtarzam jeszcze raz, że kolor był ładny, ale... no właśnie :
1. rolowała się,
2. było widać kremową, toporną warstwę na ustach,
3. moje usta wysuszała,
4. bardzo szybko znikała z ust ( jakie long lasting?)
5. bardzo często było tak, że albo nie było jej widać na ustach i musiałam kilka razy się malować albo wręcz odwrotnie i efekt był piorunujący,
6. bardzo często "wyjeżdżała" poza kontur ust i czułam się jak Joker z "Batmana". Nie muszę chyba dodawać, że nie czułam się komfortowo, bo ciągle sprawdzałam, czy jest tam gdzie powinna.

Nie kupię więcej. 


Komentarze

Popularne posty