Verona Laboratories, Olive Cream Face and Body, Oliwkowy Krem do Twarzy i Ciała
 
 
 
Krem do twarzy i ciała o delikatnym, subtelnym zapachu oliwki, przeznaczony jest do pielęgnacji skóry suchej i normalnej. Idealny do stosowania przez cały rok. Dzięki wysokiej zawartości ekstraktu z oliwki, kompleksowo odżywia i regeneruje skórę, sprawia że staje się ona jędrna, gładka i aksamitna w dotyku. D-panthenol łagodzi podrażnienia oraz przywraca uczucie komfortu, a dzięki witaminie E chroni skórę przed wolnymi rodnikami, opóźniając proces starzenia.
 
Składniki: Aqua, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Isopropyl Palmitate, Paraffinum Liquidum, Glyceryl Stearate, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Propylene Glycol, Olive Leaf Extract, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Phenoxyethanol, Methylparaben, Propylparabe, Ethylparaben, Butylparaben, Isobutylparaben, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Disodium EDTA, Benzyl Benzoate, Benzyl Salicylate, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Hydroxycitronellal, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaaldehyde, Limonene, Linalool, Eugenol, Cl 19140, Cl 42090.
 
Kupiłam w hipermarkecie Auchan, za 3,29 zł. Krem ma pojemność 150 ml. Na wstępie zaznaczam, że nie polubiłam tego kremu i go nie polecam. Nie znalazłam w nim nic ciekawego, ani godnego uwagi. Krem zupełnie się nie sprawdził. Nigdzie:
  1. Stosowałam na twarz i właściwie w tym celu i z tą myślą go kupiłam – przyjemnie się rozprowadzał, natłuszczał, szybko się wchłaniał. To uczucie jednak bardzo szybko znikało i zaczynało się ściąganie skóry i jej przesuszenie.
  2. Stosowałam na ciało – nawilżanie było średnie. Miałam uczucie ślizgania się po ciele. Oczywiście było to mało ekonomiczne, bo krem szybko znikał ze słoika, bo to tylko 150 ml. Uczucie nawilżenia bardzo szybko znikało.
  3. Pozostałość stosowałam na dłonie – niezbyt mi się podobał. Nawilżał krótkotrwale. Pozostawiał tłusty film. Skóra była bardziej przesuszona niż przed użyciem.
    Poza tym dość szybko stwardniał w słoiku, z którego wszystko można wydobyć ( co niekoniecznie przemawia na jego korzyść). Ma ładny, zielony kolor. Przyjemnie pachnie, taki bardzo delikatny oliwkowy, albo coś koło tego.
 

Komentarze

Popularne posty