Tesco, Vintage, Body Souffle with Natural Plant
Extract Vanilla
Aksamitny mus do ciała z mleczkiem waniliowym,
masłem shea i olejkiem migdałowym. Regeneruje, dogłębnie odżywia
i delikatnie natłuszcza skórę, natychmiast likwiduje
uczucie ściągnięcia i przesuszenia oraz otula ciało zapachem
kuszącej wanilii.
Składniki: Aqua, Ethylhexyl Stearate,
Cyclomethicone, Propylene Glycol, Paraffinum Liquidum, Glyceryl
Stearate Citrate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Butyrospermum
Parkii Butter, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Vanilla Planifolia Fruit
Extract, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Helianthus Annuus Seed Oil,
Tocopheryl Acetate, Panthenol, Xanthan Gum, Acrylates/C10-30 Alkyl
Acrylate Crosspolymer, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Methylparaben,
Ethylparaben, Sodium Hydroxide, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol,
BHA, Parfum, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Cl 19140,
Cl 16255.
Kupiłam w Tesco za 3,71 zł. Suflet ;-) ma
pojemność 200 ml. No cóż, nie jest to porywająco –
zachwycający kosmetyk. Jego jedyną, niewątpliwą zaletą jest
zapach. Bardzo ciepły, przyjemny słodki zapaszek. Może i nawet
waniliowy, ale to taka kuchenna wanilina. Idealny na chłody. Zapach
długo się utrzymuje, również na pidżamkach.
Działanie nawilżające jest średnie. Działania
odżywczego nie zaobserwowałam. To było takie powierzchniowe
nawilżanie i tyle. Niewiele zdziałał, ładnie pachniał i tyle.
Szybko znikał z jej powierzchni.
Konsystencja taka musowa, budyniowa. Nazwali to
sufletem, niech i tak będzie, ale niczym specjalnym nie zachwyca.
Myślałam, że będzie gorzej, ale okazało się, że to taki
średniaczek. Za taką cenę, to nawet bardzo pozytywny kosmetyk.
Komentarze
Prześlij komentarz