Rossmann, Babydream fur Mama, Pflegeol, Olejek
do pielęgnacji ciała dla kobiet w ciąży
Pomaga zapobiegać rozstępom, zawiera wysokiej
jakości olejek migdałowy, olejek z makadamii i jojoba, olej
sojowy, słonecznikowy, a także witaminę E. Nie zawiera olejów
mineralnych, barwników i substancji konserwujących. Olejek
perfumowany, nie zawiera alergenów. Produkt przebadany
dermatologicznie.
Składniki: Glycine Soja Oil, Prunus Amygdalus
Dulcis Oil, Helianthus Annus Seed Oil/Unisaponifiables, Simmondsia
Chinensis Seed Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Tocopherol,
Parfum.
Kupiłam w Rossmannie, za 9,99 zł. Olejek ma
pojemność 250 ml. Kupiłam go będąc w 2 trymeście ciąży (
obecnie dziecko ma 11 miesięcy), używałam i w dalszym ciągu go
mam. Końca nie widać. Nie cierpię tego kosmetyku. Mam jeszcze
stare opakowanie, na którym widać nalepkę, że jest to KWC
na Wizażu, ale osobiście nienawidzę tego kosmetyku.
Dla mnie jest to zwykła oliwka do ciała. Ładnie pachnąca, ale niewiele robiąca. Natłuszczała powierzchniowo, więc szybko czułam suchą skórę. Zostawała na piżamach, bo oczywiście się nie wchłaniała, a mi nie chciało się czekać godziny, żeby się wchłonęło. Nie wierzyłam w jej działanie zapobiegające rozstępom, choć producent zaleca wcierać tą oliwkę w ciało 2-3 razy dziennie. Dlatego samo wcieranie, masaż mógł powodować ochronę przed powstanie rozstępów, a ten olejek to tylko dodatek. Równie dobrze możemy zastosować coś zupełnie innego. Ja osobiście nie miałam problemu z rozstępami, ale przytyłam niewiele w ciąży, więc nie miały mi się gdzie zrobić.
Dla mnie jest to zwykła oliwka do ciała. Ładnie pachnąca, ale niewiele robiąca. Natłuszczała powierzchniowo, więc szybko czułam suchą skórę. Zostawała na piżamach, bo oczywiście się nie wchłaniała, a mi nie chciało się czekać godziny, żeby się wchłonęło. Nie wierzyłam w jej działanie zapobiegające rozstępom, choć producent zaleca wcierać tą oliwkę w ciało 2-3 razy dziennie. Dlatego samo wcieranie, masaż mógł powodować ochronę przed powstanie rozstępów, a ten olejek to tylko dodatek. Równie dobrze możemy zastosować coś zupełnie innego. Ja osobiście nie miałam problemu z rozstępami, ale przytyłam niewiele w ciąży, więc nie miały mi się gdzie zrobić.
Komentarze
Prześlij komentarz