PINIO

Bielenda, Bielenda Pharm, Naczynka, Wzmacniająco – Regenerujący Krem na noc

 

Hipoalergiczny, bezzapachowy, Anti-Age:

• wzmacnia i uszczelnia kruche naczynka i zapobiega ich pękaniu
• redukuje zaczerwienienia i hamuje powstawanie nowych „pajączków”
• nawilża, skutecznie wzmacnia i regeneruje skórę
• delikatnie natłuszcza, koi, przynosi ulgę, łagodzi podrażnienia
• zwiększa odporność skóry na uszkodzenia
• przeciwdziała powstawaniu zmarszczek

Kwas laktobionowy skutecznie wspomaga profilaktykę zmian skórnych związanych z pękającymi naczynkami. Wzmacnia mechanizmy naprawcze skóry, zmniejsza widoczność rozszerzonych naczynek i skłonność do zaczerwień, ujednolica koloryt cery, nawilża. Stabilna witamina C zwiększa mechaniczną odporność ścian naczynek krwionośnych na pękanie, wzmacnia skórę, zmniejsza skłonność do przebarwień, zapobiega powstawaniu zmarszczek. Witamina E poprawia kondycję i elastyczność skóry, wygładza, zabezpiecza skórę przed starzeniem.

Preparat bezpieczny dla skóry wrażliwej. 0% składników mogących wywołać podrażnienie.

Cera naczynkowa, skłonna do zaczerwienień, wrażliwa, nadreaktywna.

 

Składniki: Aqua, Persea Gratissima Oil, Theobroma Cacao Seed Butter, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Tocopheryl Acetate, Lactobionic Acid, Potassium Cetyl Phosphate, Glyceryl Stearate, Cetearyl Alcohol, Ascorbyl Glucoside, Allantoin, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Beta-Sitosterol, Sqalene, Sodium Stearoyl Glutamate, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Potassium Hydroxide, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Polyaminopropyl Biguanide.

 

Wybrałam ten krem jako nagrodę na stronie nowenowe.pl,. Przez milion lat zbierałam punkty i w końcu uciułałam taką ilość, żeby wymienić na "coś". Padło na ten krem. Na moje nieszczęście. Powiem (a właściwie napiszę) tylko, że nie należy kupować tego kremu. Nikomu go nie życzę. Jest to jakiś żart ze strony firmy Bielenda. Innymi słowy koszmarek. Gdybym wydała na niego choć złotówkę to bardzo bym się zdenerwowała.

Konsystencja - zwykła woda podbarwiona kremem, lejąca, przeciekająca przez palce, wyciekająca z tubki. Bardzo płynna, ale nie jak emulsja tylko jak woda.

Działanie - jakie działanie? smarujemy tym twarz, krem się wchłania, twarz zostaje automatycznie wysuszona i czujemy się jak po myciu twarzy wodą. Po kilku dniach stosowania skóra jest przesuszona i napięta. Absolutnie nie nawilża, nie łagodzi podrażnień. Nie robi nic.

Koszmarek, nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Brak mi słów wręcz.