Beiersdorf, Nivea Baby, Pure & Sensitive, Krem S.O.S.
 
Skutecznie łagodzi zaczerwienioną, wrażliwą i suchą skórę na całym ciele. Pomaga zapobiegać swędzeniu. Hipoalergiczny. Nie zawiera konserwantów, alkoholu i barwników. Produkt powstał przy współpracy pediatrów i dermatologów. Od pierwszych dni życia. Produkt posiada pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.
 
Składniki: Cera Microcristallica, Paraffinum Liquidum, Isopropyl Palmitate, Lanolin, Zinc Oxide, Panthenol, Talc, Glyceryl Dibehenate, Tribehenin, Butyrospermum Parkii Butter, Oenothera Biennis Oil, Ascorbyl Palmitate, Tocopherol, Ethylhexylglycerin, Aqua, Aluminum Stearates, Glyceryl Behenate, BHT, Parfym.
 
Kupiłam go w Rossmannie za ok. 10 zł. Krem ma pojemność 150 ml. Kupiłam z polecenia innej mamy do smarowania pupy dziecka. Niestety, u nas do tego celu zupełnie się nie sprawdził. Już po jednym dniu używania skóra była zaczerwieniona i pojawiły się na niej drobne krostki. Po odstawieniu kremu, skóra wróciła do normalnego stanu.
Na szczęście ten krem można stosować również na inne zaczerwienione miejsca, więc zaczęłam go stosować do smarowania skóry pod kolankami i za uszkami. Świetnie się sprawdził i byłam bardzo zadowolona, choć trochę go mało.
Krem ma gęstą, treściwą konsystencję. Bardzo dobrze się rozprowadzał, wchłaniał się przyzwoicie, mimo że to tłuścioszek, ale w takim pozytywnym znaczeniu.
Bardzo miło wspominał i polecam do przetestowania.
 
Te ślady na wieczku, to zębiska mojego dziecka. Okazało się, że to opakowanie jest rewelacyjną grzechotką i gryzakiem. A jak się cudnie nim rzuca ;-).

Komentarze

Popularne posty