sucha skóra

Global Cosmed Group, Bobini Baby, Balsam do ciała kojąco-nawilżający

Kojąco - nawilżający balsam do ciała z mleczkiem owsianym przeznaczony jest do codziennej pielęgnacji skóry atopowej, suchej i wrażliwej. Dzięki zawartości naturalnych lipidów, uzyskanych z owsa oraz oleju z nasion słonecznika, balsam aktywnie natłuszcza skórę pozostawiając ją wygładzoną i elastyczną. Zastosowane emolienty oraz nienasycone kwasy tłuszczowe w postaci oleju z avocado i oleju z soi zapobiegają transepidermalnej utracie wody. Dzięki zawartości czynnika nawilżającego o silnym działaniu higroskopijnym (urea 5%), balsam wspomaga regenerację skóry oraz intensywnie ja nawilża. Zastosowane składniki aktywne, łagodzą podrażnienia i działają na skórę przeciwświądowo. Po użyciu balsamu skóra pozostaje intensywnie nawilżona, zregenerowana i odżywiona. Poprawia się jej koloryt, jest wygładzona i miękka. Produkt otrzymał pozytywną opinię Instytutu Pomnik Centrum Zdrowia Dziecka, może być stosowany u dzieci powyżej 1-go miesiąca życia. Produkt został przebadany dermatologicznie i klinicznie.

Składniki: Aqua, Urea, Caprylic/Capric Trigliceride, Hydrogenated Polydecene, Cetearyl Olivate, Sorbitan Olivate, Propylene glycol, Avena Sativa Kernel Extract, Glyceryl Stearate, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, Helianhus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Cetearyl Alcohol Dicethyl Phosphate, Ceteth-10 Phosphate, Glycine Soja (Soybean) Oil, Glycine Soja Sterols, Hexyl Laurate, Persea Gratissima (Avocado) Oil, Cetearyl Alcohol, Sodium Polyacrylate, Paraffinum Liquidum, Trideceth-6, steareth-10, Steareth-2, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid.

Za 400 ml balsamu zapłaciłam 26 zł w aptece. Przepłaciłam strasznie, no ale niestety trochę nie miałam wyboru. Apteka ta była jedynym miejscem do którego mogłam się wybrać, bo dziecko było malutkie i za bardzo nie miałam go z kim zostawić. Poza tym borykam się z suchą skórą mojego synka i z opisu ( który jest genialny i czapki z głów, dla tego, kto go stworzył) wydawał mi się idealny. Gdyby to co było napisane na opakowaniu było prawdą to byłby genialny balsam. Niestety u nas się nie sprawdził zupełnie. Spodziewałam się długotrwałego i intensywnego nawilżenia, natłuszczenia i odżywienia, a dostałam balsam o średnio długim działaniu, przeciętnym nawilżeniu, a o odżywieniu to zupełnie nie było mowy. Smarowałam nim 2 miesięcznego synka, który ma dość poważnie suchą skórę i wychodzą mu suche placki i niestety ten balsam nijak nie pomógł, a wręcz czasami miałam wrażenie, że skóra robi się bardziej sucha. Skończyłam go już jakiś czas temu i nigdy więcej nie wrócę.
Czy polecam? na pewno nie za taką cenę, bo nie jest wart.

Komentarze

Popularne posty