Chusteczki cz.2

Frotto, Chusteczki odświeżające o zapachu melona

Testowane dermatologicznie i mikrobiologicznie. Produkt nie zawiera alkoholu. Chusteczki są nawilżane hipoalergicznym lotionem, który zapewnia odpowiednie nawilżenie skóry i nie pozostawia uczucia lepkości. Praktyczne w użyciu, idealne dla całej rodziny. Chusteczki są idealne do czyszczenia i odświeżania skóry

Skłądniki: Aqua, Glycerine, PEG-7 Glyceryl Cocoate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Tocopherol (and) Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Chlorhexidine Digluconate, Disodium Laureth Sulfosuccinate, Dimethicone Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Tetrasodium EDTA.

Zapłaciłam 0,89 zł za 15 chusteczek, są one dostępne w Lidlu.
Bardzo sympatyczny produkt. Może nie jakoś wielce wybitny, ale całkiem do rzeczy. Wykorzystałam je już w tamtym roku, podczas wakacji, gdy były dość duże upały. Muszę stwierdzić, że nawet się sprawdziły, czyli przyjemnie odświeżały. Dodatkowo, skóra się nie kleiła po ich zastosowaniu. Zapach melona był przyjemny, nie mocny ani odurzający.
Opakowanie bardzo dobrze się otwierało i zamykało.

Harper Hygienics SA, Cleanic, Kindi dzidziuś, Baby sensitive, Chusteczki nawilżające

 
 
Chusteczki Cleanic Kindii dzidziuś to linia chusteczek stworzonych przy udziale Mam, dostosowana do różnych potrzeb skóry dziecka na każdym etapie jego rozwoju.
Chusteczki zostały specjalnie stworzone do pielęgnacji skóry niemowląt od pierwszego dnia. Oczyszczają skórę niemowląt tak delikatnie, jak przy użyciu wody. Wyjątkowo miękkie chusteczki zawierają 98% krystalicznie czystej wody. Bez parabenów, bez PEG-ów, bez alkoholu, bez uczucia klejących rąk. Chusteczki Cleanic Kindi dzidziuś stworzone przy udziale Mam, najlepszych ekspertek w pielęgnacji dzieci. Posiadają pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka.

Składniki: Aqua, coco Glucoside, Glyceryl Oleate, Polysorbate 20, Paraffinum Liquidum, Sodium Acrylates Copolymer, PPG-1 Trideceth-6, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Coton Seed Oil, Chamomilla Recutita Extract, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Parfum, Sodium Hydroxide.

eeeh, szkoda słów, nawet nie chce mi się zrobić dużej litery w słowie "eeeh".
Kupiłam (na szczęście) tylko jedno opakowanie, za 3,99 zł w sklepie spożywczym. Jak do tej pory uważam, że są to najgorsze chusteczki jakie miałam okazję używać na pupie mojego dziecka.
Najbardziej dramatyczny był zapach, chemiczno - plastikowy. Po prostu śmierdziuszek. Wzdrygam się do tej pory, jak o nim pomyślę.
Nawilżone były raczej średnio, a niektóre wręcz słabo. Potrzeba było kilku do wytarcia pupy, przez co były średnio wydajne i szybko się skończyły (na szczęście).
I na koniec, producent na opakowaniu zaznaczył, że te chusteczki zawierają 98% wody, czyli jakby dużo. Woda w składzie jest, a jakże, na pierwszym miejscu, ale w chusteczkach jakoś trudno ustalić ile jej tam jest. A po drugie to to, że powstały przy współudziale mam, co jest bardzo chwalebne, ale ... te matki chyba oczu i nosów nie miały. Taki tani chwyt marketingowy, tyle tylko, że ładnie wygląda na opakowaniu. 


Procter and Gamble, Pampers Baby Fresh + aloe, chusteczki pielęgnacyjne z aloesem

 
Składniki: Aqua, Citric Acid, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Citrate, Benzyl Alcohol, Phenoxyethanol, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Disodium EDTA, BIS-PEG/PPG-16/16 PEG/PPG-16/16 Dimethicone, Ethylhexylglycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Parfum, Maltodextrin, Tocopheryl Acetate, Aloe Barbadensis Leaf Juice. 
 
Dostałam w prezencie sześciopak, co mnie bardzo ucieszyło i cieszy nadal, bo są to jedne z lepszych chusteczek jakie do tej pory stosowałam. Mam jeszcze jednego faworyta, jak do tej pory, ale o nim kiedy indziej. Byłam bardzo pozytywnie zaskoczona wydajnością, bo jedno opakowanie wystarczało mi średnio na 4 dni. To dużo, zwłaszcza przy takim zapotrzebowaniu i zmianie pieluszek... częstym. Są bardzo dobrze nawilżone, wszystkie, nawet ta pierwsza. Bardzo dobrze oczyszczają pupę, nawet przy grubszej sprawie, człowiek się nią nie paćka, tylko ładnie zbiera. Pozostawiają na pupie wilgoć. Czasami moje dziecko się wzdrygało przy pierwszym dotknięciu, bo chusteczka była mokra i zimna.
Otwieranie i zamykanie jest bardzo wygodne. Dużo kleju, przez co opakowanie jest zawsze zamknięte. Czasami tak mocno, że trudno oderwać. Są odpowiednio duże i grube. Zazwyczaj można sobie poradzić jedną ręką przy wyciąganiu, choć już pod koniec opakowania robi się trudniej.
Jedną poważną wadą jest skład, a zwłaszcza rozwala mnie fakt, że w chusteczkach z aloesem, znajduje się on na ostatniej pozycji.

Komentarze

Popularne posty